Misja Boliwia 2022

od lewej strony Klaudia Michalska, Marcelina Łuszczewska

Nazywam się Klaudia Michalska i już niedługo wybieram się na misję do Boliwii. Szczerze mówiąc jeszcze kilka miesięcy temu nie spodziewałam się, że okazja na wyjazd przytrafi się tak szybko. Od jakiegoś czasu po mojej głowie chodziły myśli, aby wyjechać właśnie w celu pomocy innym ludziom. Nie mogłam jednak się zdecydować kiedy i jak to zrobić. Z pomocą przyszła moja Uczelnia, a konkretniej Wydział Teologiczny UAM, który przedstawił propozycję wyjazdu misyjnego do Boliwii. Postanowiłam, że pojadę i pomimo tego że jeszcze nie wyjechałam już wiem, że za nic w świecie nie pożałuje mojej decyzji!

Jeśli chodzi o mnie, od dawna staram się pomagać i oddawać całe moje serce ludziom, którzy tego potrzebują. Od zawsze byłam czuła na krzywdę innych. Udzielałam się w szkolnym kole Caritas, pomagałam w odrabianiu lekcji dzieciom z domów dziecka, szykowałam i wydawałam jedzenie w jadłodajniach dla ubogich oraz aktualnie jestem również wolontariuszką w Fundacji Mam Marzenie, gdzie spełniamy marzenia dzieci z chorobami zagrażającymi ich życiu. Dzięki wolontariatowi misyjnemu będę mogła kontynuować moją pomoc bliźnim, a przy okazji zdobyć cudowne doświadczenie i zapewne poznać wspaniałych ludzi.

Obecnie studiuję na kierunku Dialog i doradztwo społeczne. Interesuję się psychologią, a także podróżowaniem oraz gotowaniem. Wszystkie moje zainteresowania sprawiają mi ogromną radość, jednak uśmiech na twarzy osób, którym mogę pomóc zdecydowanie z nimi wygrywa.

Marcelina Łuszczewska - O wyjeździe dowiedziałam się na początku tego roku akademickiego, na zajęciach ks. dra Dawida Stelmacha z Wydziału Teologicznego UAM. Zainteresowałam się tematem, ponieważ od paru lat angażuję się w różnego rodzaju prace wolontaryjne i gdzieś wiązałam z nią swoją przyszłość. Taki wyjazd misyjny był jednym z moich marzeń i szczerze - nie spodziewałam się, że spełni się ono tak szybko. Jestem bardzo wdzięczna za taką możliwość! Poznawanie nowych miejsc, kultury, praca z ludźmi i dla ludzi to coś, co po prostu mój cel, to coś czym chcę się zajmować. Jestem chrześcijanką, na co dzień studentką, a przez ostatnie trzy lata pracowałam jako mistrz gry w escape roomie. Ciężko mi pisać cokolwiek o sobie, ponieważ jest wiele rzeczy, które kocham robić i nie mam jednego zainteresowania czy jednego planu na życie, którego się trzymam. Patrzę na możliwości i różne drzwi, które otwiera dla mnie Bóg w danym czasie. Na ten moment to właśnie ta misja :)